Pędzę z wyjaśnieniem panowie. To nie pępowina, tylko zwykła smycz, co by gówniarze nie uciekały.
Żeby nie wp🤬lić się pod jakiegoś walenia na szerokopasmowym prądzie wodnym. Proste.
Te rekinki powinny się cieszyć, bo w normalnych warunkach, to tylko 1 by się urodził, bo rekiny walczą w łonie matki i tylko 1 zostaje.
Tak na animal planet mówili...
A ja podejrzewam że wpuścił je do wody, tam gdzie złowił rekina, i inne rekiny je wp🤬lą, taki będzie happy end. Nie znam się na rekinologii, ale myślę że Ci drapieżcy jak ich głód pociśnie to i swój gatunek wp🤬lą.