Wysłany: 
2025-02-24, 16:34
                                                                                                                , ID: 
6913262
                                                                                                                                    3  Zgłoś
                                                                                                                                         Zgłoś
                                                                                                                                                                                            
                                    Bądźmy brutalnie szczerzy: Niemcy nie tylko pozwoliły na masową imigrację i islamizację — one praktycznie je zaprosiły, trzymając drzwi szeroko otwarte z aurą samozadowolenia. W desperacji, by odpokutować grzechy przeszłości, oddały swój kręgosłup kulturowy i ugięły kolana przed ideologiami zasadniczo sprzecznymi z historyczną i moralną strukturą Europy.
A współpraca z Bliskim Wschodem? Och, to nie tylko interesy — to ustępstwa przebrane za dyplomację. Umowy handlowe, zależność energetyczna i sojusze polityczne przekształciły się w układ faustowski, w którym Niemcy chętnie wymieniły własną stabilność społeczną na ulotne korzyści ekonomiczne i moralne popisywanie się.
Rezultat? Naród, który kiedyś opowiadał się za innowacyjnością i siłą, teraz wydaje się zadowolony, patrząc, jak jego własne tradycje upadają pod ciężarem niesłusznie pojętego poczucia winy i poddania się. Samosprawiona tragedia — Niemcy nie tylko poddały się islamowi; oddały klucze i zaoferowały zapłatę czynszu.