coolfon napisał/a:
I tu się objawia mądrość przywódców, Piłsudski nigdy nie doprowadziłby do z góry przegranej wojny z silnymi niemcami, mając za plecami wrogie kacapstwo. Co więcej w 1933 r. chcał wykonać uderzenie prewencyjne na Niemców, ale Anglia i Francja się nie zgodzili.
Masz rację:
1. W 1934 r. Reichswehra liczyła 240 tys. woja
2. W 1933r. Wojsko Polskie po mobilizacji mogło wystawić około 1.3 mln woja
A wiec można się domyślić kto by dostał po portkach
Po odmowie żabojadów i angolów Piłsudzki sam chciał zaatakowac szwabów, ale nie miał wystarczającego powodu do przedstawienia opini miedzynarodowej.Więc wszystko wina angolów i Republiki "poddajemy się" Francuzkiej