Wysłany:
2023-02-07, 17:30
, ID:
6368041
22
Zgłoś
Byłem ostatnio w Hamburgu, nie spodziewałem się skali problemu - otóż po około 17 jak robi się szaro to wszelkie białe osoby znikają z ulic (poza turystami) a na ulice wyłażą 30-40 osobowe grupki 18-25 latków o wiadomej wierze i karnacji, robią co chcą, okrają ludzi, szabrują pizzerie, policja na ich widok sama sp🤬ziela.
Kalifat niemiecki a żadne niemcy - tego kraju tak jak francji już nie ma.