Przecież to nic złego jak dziecko mało zje. Kiedyś nadrobi. Takie wpychanie to też nic dobrego. Najlepiej jak dziecko same z ciekawości zacznie jeść to czego nie zna ( pomijamy gówno sadole), w końcu się rozkręci i zacznie jeść.
popatrzyło na matkę/babką/może nawet to ojciec i pomyślała "o nie, ja tak k🤬a nie będę wyglądał"
nawet zwierzęta jedzą ile mogą, a nie wp🤬lają na siłę do pozygania