Nie zostawiajcie samochodów na lodzie
8
254
MudPie napisał/a:
Nie wziałeś pod uwagę że tam było płytko. Wyraźnie słychać jak i widać jak auto uderzyło w dno. Głębokość jest niższa niż wysokość samochodu i jest to jest jak najbardziej autentyczne nagranie.
Autentyczny jest twój debilizm
Czy ty jesteś ślepy? Nie widzisz, że ten samochód jest nienaturalny?
Fake jak c🤬j... Po pierwsze, samochód nie wygląda naturalnie, chodzi o sama płaskorzeźbę jak i o cień padania. Po drugie, chodzi o sama wyporność, samochód nie jest w kształcie elipsy, że potrafi się zanurzy w parę sekund i do tego nie jest "pełny" i ma w sobie powietrze, które gdzieś musi uciec... Nawet jakby to było płytkie, tyle ile ma wysokości samochód, to trwało to by dłużej tak czy siak, ponieważ musiało by wypełnić całą powierzchnie samochodu wodą...
I weź tu żyj, wśród debili
DavidvanDyk napisał/a:
Autentyczny jest twój debilizm
Czy ty jesteś ślepy? Nie widzisz, że ten samochód jest nienaturalny?
Fake jak c🤬j... Po pierwsze, samochód nie wygląda naturalnie, chodzi o sama płaskorzeźbę jak i o cień padania. Po drugie, chodzi o sama wyporność, samochód nie jest w kształcie elipsy, że potrafi się zanurzy w parę sekund i do tego nie jest "pełny" i ma w sobie powietrze, które gdzieś musi uciec... Nawet jakby to było płytkie, tyle ile ma wysokości samochód, to trwało to by dłużej tak czy siak, ponieważ musiało by wypełnić całą powierzchnie samochodu wodą...
I weź tu żyj, wśród debili
Co to jest k🤬a cień padania? I jak powierzchnia samochodu ma się wypełnic wodą?
666duch napisał/a:
Fejk jak c🤬j. Wyporność samochodu nie pozwoli mu się tak szybko zanurzyć. Zwłaszcza, że ma zamknięte okna, a powietrze z środka samochodu musi się jakoś wydostać.
taki k🤬a mądry a nie wie, że: (i tu chcąc dorównać Twej mega inteligencji muszę sformułować to w ten oto sposób)
„ze «forma przyimka: z, używana przed wyrazami rozpoczynającymi się od spółgłoski: s, z, ś, ź, ż, rz, sz, po której następuje inna spółgłoska oraz przed wyrazami rozpoczynającymi się od kilku spółgłosek; regionalnie (na południu Polski) także przed wyrazami rozpoczynającymi się od spółgłoski: z, s, ż, ś»: Ze złota, ze srebra. Ze szkoły, ze skóry, ze Szczecina, ze Świeradowa. Ze wstydu, ze wzruszenia. Także: ze Lwowa, ze mną [wym. ze mną], ze mnie [wym. ze mnie], ze snu [wym. ze snu a. ze snu], reg. małopol. ze sokiem, ze ziemi, ze Żywca”.
Zgodnie z powyższą zasadą, ponieważ rzeczownik zaczyna się od litery ś, a po niej następuje inna spółgłoska, właściwa jest forma ze środka.
Na tym można by zakończyć niniejszy wywód, warto jednak podkreślić, że opisana w słowniku zasada nie jest bezwyjątkowa, wiele wyrażeń przyimkowych cec🤬je się bowiem obocznością, jak choćby z sobą lub ze sobą.
Pomocne przy wyborze odpowiedniej formy przyimka jest też zasada mówiąca, że należy zastosować formę niewokaliczną przyimka (czyli: z, w), gdy nie utrudnia wymowy całego wyrażenia przyimkowego; gdy utrudnia – właściwa będzie forma wokaliczna (ze, we). Nie jest to wprawdzie stricte naukowa reguła, ale ułatwia wybór odpowiedniego przyimka: gdy krótszy przyimek w połączeniu z danym rzeczownikiem da się wymówić bez łamania języka, należy właśnie nim się posłużyć.
gregor40 napisał/a:
Co to jest k🤬a cień padania? I jak powierzchnia samochodu ma się wypełnic wodą?
Nie wiesz co to jest cień?
Cień – obszar, do którego nie dociera światło bezpośrednio ze źródła światła na skutek obecności przeszkody ustawionej na drodze promieni świetlnych, nieprzepuszczającej światła. W zależności od źródła światła mówi się o cieniu słonecznym, księżycowym i innych. W zależności od obiektu przesłaniającego światło mówi się o cieniu np. Księżyca (podczas zaćmienia Słońca cień ten pada na Ziemię), cieniu budynku, człowieka itp.
Źródło Wiki
No nie gadaj ze ty nie wiesz co to jest powierzchnia... Moze zle zrozumiales bo zle to opisalem moj blad, ale jak cos to chodzilo tak czy owak o wnetrze samochodu ktore trzeba wypelnic woda.
poddenerwowany_Polityk napisał/a:
@petru23
Ktos tu skonczyl polonistyke i jest zly, gdyz nie ma pracy..
nie, po prostu jestem tej daty, która nie łapała się na gimnazjum i ze szkoły wyniosłem coś więcej niż brak szacunku dla nauczyciela, JP100% oraz umiejętność zabawy w słoneczko tudzież pociąg.
To się nazywa - uwaga - wiedza... oraz znajomość ojczystego języka
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
@DavidvanDyk, ty naprawdę nie jesteś zbyt rozgarnięty 
Wiemy co to jest cień i co to jest powierzchnia, ale jak już robisz się na taką mądralę, to chyba "padanie cienia", a nie "cień padania" i objętość się wypełnia wodą, a nie powierzchnia. K🤬a! Nie ma nic bardziej przytłaczającego niż ignoranci używający słów, których nie rozumieją w celu zrobienia wrażenia mądrzejszych niż są. Rozumiem, że miałeś już w tym semestrze kilka lekcji z hydrostatyki dla gimnazjum, ale mimo wszystko zbyt łatwo dałeś się ponieść. Cytatami z internetu już tylko się pogrążyłeś. Także ten... "man has to know his limitations", jak mawiał brudny harry.
Wiemy co to jest cień i co to jest powierzchnia, ale jak już robisz się na taką mądralę, to chyba "padanie cienia", a nie "cień padania" i objętość się wypełnia wodą, a nie powierzchnia. K🤬a! Nie ma nic bardziej przytłaczającego niż ignoranci używający słów, których nie rozumieją w celu zrobienia wrażenia mądrzejszych niż są. Rozumiem, że miałeś już w tym semestrze kilka lekcji z hydrostatyki dla gimnazjum, ale mimo wszystko zbyt łatwo dałeś się ponieść. Cytatami z internetu już tylko się pogrążyłeś. Także ten... "man has to know his limitations", jak mawiał brudny harry.
@petru23
Świetne spostrzeżenie. Doskonale tyczy się tematu - ja o fizyce, Ty o ortografii
Jeśli jednak zauważyłeś ten błąd, wystarczyło napisać, że prawidłową formą jest 'ze'. A nie się sadzić jakbyś posiadał profesurę z filologii polskiej. Rozumiem, że popełniam błędy i staram się je naprawiać czy też uczyć się na błędach, ale wk🤬ia mnie takie zachowanie jak Twoje.
Więc:
ejk jak c🤬j. Wyporność samochodu nie pozwoli mu się tak szybko zanurzyć. Zwłaszcza, że ma zamknięte okna, a powietrze ZE środka samochodu musi się jakoś wydostać.
Idź pan w c🤬j.
Świetne spostrzeżenie. Doskonale tyczy się tematu - ja o fizyce, Ty o ortografii
Jeśli jednak zauważyłeś ten błąd, wystarczyło napisać, że prawidłową formą jest 'ze'. A nie się sadzić jakbyś posiadał profesurę z filologii polskiej. Rozumiem, że popełniam błędy i staram się je naprawiać czy też uczyć się na błędach, ale wk🤬ia mnie takie zachowanie jak Twoje.
Więc:
ejk jak c🤬j. Wyporność samochodu nie pozwoli mu się tak szybko zanurzyć. Zwłaszcza, że ma zamknięte okna, a powietrze ZE środka samochodu musi się jakoś wydostać.
Idź pan w c🤬j.
