Ja bym już wolał naszczać tam pod ścianę i na chwilę się zawstydzić jakby ktoś ewentualnie szedł i miał wyj🤬e. Pewnie i tak bym już więcej tego ryja nie zobaczył. Lepiej tak niż k🤬a obszczanym lecieć przez miasto... Ale jak murzyn z lasu wylazł dopiero to nie ma co się dziwić.