Wysłany:
2016-05-18, 13:58
, ID:
4568256
4
Zgłoś
Kiedyś tak miałem, za małolata. Szedłem ze szkoły z podobnym wiatrem, zobaczyłem że gałęziami z drzew nap🤬la, to zacząłem biec. Przy pierwszym 5 metrowy kroku/skoku myślałem że się zeszczam ze strachu, potem już było zajebiście.