Nie ma takiego protestowania
3
148
Jechał prawidłowo.. po asfalcie, no może troche przekroczył dozwoloną prędkość.
P.s
Strzały, wszyscy sp🤬alają, tylko operator ze stoickim spokojem i stabilizatorem kręci jak zawodowiec. Brawo za zimną krew, chociaż bardziej realne, że był zjarany fc🤬j i nie ogarniał latających kul jak 2Pac.
P.s
Strzały, wszyscy sp🤬alają, tylko operator ze stoickim spokojem i stabilizatorem kręci jak zawodowiec. Brawo za zimną krew, chociaż bardziej realne, że był zjarany fc🤬j i nie ogarniał latających kul jak 2Pac.
podpis użytkownika
Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza.
Aa tam w GTA to nawet by się jedna gwiazdka nie pojawiła po takiej akcji 
podpis użytkownika
Poszukuję gier naPEGASUSA, jak jakieś masz to wal śmiało na PW.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!oi41.tinypic.com/2mcvc5l.jpg
_________________
Z źródła wynika że kobieta prowadząca auto nieświadomie wjechała w protestującego mężczyznę stojącego na środku drogi.
Po potrąceniu tłum ok 70 osób próbował odciąć samochód który potrącił protestującego, kobieta będąc w szoku prawdopodobnie chciała zjechać na pobocze, wrzuciła wsteczny powoli ruszyła, wtedy kilka osób z tłumu wyciągnęło broń i zaczęło strzelać do samochodu ( prawdopodobnie w "odwecie"), wtedy kobieta uciekła a tłum nadal strzelał do uciekającego samochodu. W samochodzie znaleziono dziury po kulach, na szczęście nikt z auta nie został ranny. Kobieta zgłosiła się na policje.
I własnie dlatego nigdy nie zatrzymujcie się, jak widzicie tłum biegnący w waszą stronę, chyba że chcecie "przeżyć" lincz, zwykle bezpodstawny.
Choć znowu rzadko wjeżdża się w protestujących.
Po potrąceniu tłum ok 70 osób próbował odciąć samochód który potrącił protestującego, kobieta będąc w szoku prawdopodobnie chciała zjechać na pobocze, wrzuciła wsteczny powoli ruszyła, wtedy kilka osób z tłumu wyciągnęło broń i zaczęło strzelać do samochodu ( prawdopodobnie w "odwecie"), wtedy kobieta uciekła a tłum nadal strzelał do uciekającego samochodu. W samochodzie znaleziono dziury po kulach, na szczęście nikt z auta nie został ranny. Kobieta zgłosiła się na policje.
I własnie dlatego nigdy nie zatrzymujcie się, jak widzicie tłum biegnący w waszą stronę, chyba że chcecie "przeżyć" lincz, zwykle bezpodstawny.
Choć znowu rzadko wjeżdża się w protestujących.
podpis użytkownika
:oneko:
mam nadzieje, ze kierowcy nie zlapali