Tego się nie spodziewałem Myślałem, że mu przyp🤬oli i będzie darł ryja nachylając się nad nim...a tu kulturalnie złapał go jak worek pyr i wyniósł ze sklepu
pierwszy czarny kradnie laptopa, drugi czarny kradnie pierwszego czarnego
Nie prościej było by dać w sklepach z powrotem tabliczkę: "kolorowym wstęp wzbroniony"? Połowa sklepów w USA pewnie trzyma ją dalej gdzieś na magazynie.