Tak, zwłaszcza ty wiesz jaką ponosi się odpowiedzialność jak się wchodzi na trybunę z zorganizowanymi kibicami. Nie klaszczesz, siedzisz, jesz sobie, nie śpiewasz... Won. Tutaj się przychodzi kibicować, a nie oglądać mecz. Jak słów nie znasz to chociaż ustami poruszaj i tak jest na całym świecie. Tak, rozwałki po meczu... Raz na rok się stanie to media pokażą i wszyscy pamiętają, a innych rzeczy nie...