Wysłany:
2020-01-28, 14:24
, ID:
5602326
1
Zgłoś
W kwestii "śmiechu pudełkowego"-to stary mechanizm manipulacji wymyślony w latach bodajże 70-tych przez Amerykanów, którzy uznali, że jeśli w sitcomie puszcza się śmiech "z pudełka" to oglądający podświadomie uważają produkcję za śmieszniejszą niż jest ona w rzeczywistości i sami uśmiechają się częściej. To socjotechnika, z wykorzystaniem tzw społecznego dowodu słuszności-jeśli ileś tam osób się śmieje a Ty nie, to wychodzisz na dziwaka, więc gęba siłą rzeczy Ci się wykrzywi w uśmiechu po jakimś czasie-tak działa nasza podświadomość. Z tego co czytałem to były nawet protesty samych twórców różnych filmów czy programów ale szefowie stacji telewizyjnych i tak wymuszali zastosowanie śmiechu pudełkowego żeby zwiększyć oglądalność. Więcej można poczytać o tym w książce "Wywieranie wpływu na ludzi" Roberta Cialdiniego