Filmik zrobiony c🤬jowo nie ma co dyskutować, przesłanie jak najbardziej pozytywne. Sam paliłem prawie dwa lata dzień w dzień po gramie na głowę pewnie skutków ubocznych jako takich bym nie zauważył gdyby nie to ze w raz z marihuana było wiele wiecej specyfików (era dopalaczy) marihuana furtką do innych narkotyków ? zgadzam sie w pełni sam tez zacząłem od MJ, rzeczą naturalna jest ludzka słabość ważne by uczyć się na błędach i wyciągnąć wnioski.
Nie pale ani nie biorę zadnych specyfików juz ponad rok, a nie doszedłem jeszcze w pełni do siebie. Dziwne wkrętki pozostają ale juz coraz mniej. Jestem oczywiście za legalizacja ale, tylko MJ gdyż na własnym przykładzie wiem ze kontakt z dilerem wiąże sie z pokusą spróbowania czegoś innego bo skoro po słabym narkotyku człowiek czuje się tak fajnie to jak musi być po cięższym ciekawość ah ta ciekawość. Wiele więcej skutków na plus wynikało by z legalizacji niż z delegalizacji to jest pewne, dziwie sie ze żaden "polityk" nie chce tego zrozumieć, a na pewno nie jeden baka

. Podstawa to rozróżnić palenie naturalne od nawożonego wszelakiej maści nawozami i powiedzeń NIE dla syfu chemicznego, człowiek zeby zarobić to i trutkę na szczury opchnie.
Jedyne co mogę zawdzieczyc narkotykom to cholerne otwarcie umysłu człowiek nie myśli jedno liniowo, stereotypowo, tylko stara sie rozważać wiele możliwości i nie jest zamknięty ograniczeniami społecznymi tylko zdaje sobie sprawę ze tak naprawdę wszystko jest możliwe nawet to ze jutro ci k🤬a statek kosmiczny na podworku wyląduje - wielu powie jestes jebnięty, widać ze mozg masz sprany przez dragi, coż ja moge odpowiedziec, szkoda mi osob zamknietych w swojej bance, bance stworzonej przez media, zabobony i strach przed nieznanym.