superkiler napisał/a:
Nóż mi sie w kieszeni otwiera. Widze ze wiekszosc na sadolu to metale i skiny o zerowej wiedzy.
A Ty czerpiesz wiedzę skąd? Z rzetelnych badań przygotowanych przez grupę specjalistów, którzy w obiektywny sposób gromadzą wyniki i wnioski na temat palenia trawy? Tylko jest jeden problem bo coś takiego nie istnieje. Jakoś nikt nie podaje źródła badań, mało kto chce się podpisać pod takimi wynikami. Myślisz, że jak ktoś przychodzi do takiego pracownika naukowego, który zarabia 5 razy mniej niż powinien i mówi mu "Słuchaj ja Ci zapłacę roczną wypłatę, ale napisz, że to leczy zaćmę, arytmię, astmę i jeszcze może płaskostopie u dzieci." to on nie weźmie? Tak o to za kilkanaście lat będzie to legalne w kolejnych krajach, a ludzie będą wywalali kupę kasy na jaranie bo przecież nie jestem uzależniony, a palę codziennie bo lubię, bo mnie uspokaja.