Jak ktoś jest na tyle dużym osłem, by jak ślepe ciele wjechać na skrzyżowanie nie wiedząc, czy będzie w stanie z niego zjechać to jest jego własna wina i trąbienie na takich baranów jest jak najbardziej uzasadnione. Ale mi zwierzyniec wyszedł.
Pokazują to jakby facet z busa podciął gardło temu drugiemu: "przeraża", "straszne", "trudno uwierzyć". Może co poniektórzy panowie policjanci opowiedzą jak nap🤬lają zatrzymanych?