Nauczyciel z pasją

Dee_Loc

Wysłany: 2013-01-03, 19:11 , ID: 1714076 Zgłoś

Poniższy film przedstawia Pana Jeffreya Wrighta. Nauczyciela w amerykańskim liceum, który nie jest zwykłym nudziarzem, a kimś kto z pasją naucza fizyki bo do tego używa wszelkiej maści ciekawych eksperymentów. Historia jego życia, ma także zainspirować młodych uczniów oraz pokazać im czym i jak wygląda sens życia. Szacunek dla gościa

Patrząc w stecz, nie mogę znaleźć nauczyciela, który choć w 1/10 z taką pasją przekazywał wiedzę

nauczyciel pasja interesujący szkoła jeffrey wright

Dee_Loc

Wysłany: 2013-01-03, 21:07 , ID: 1714550 Zgłoś

kreesperss napisał/a:

Patrząc "w stecz" Twój nauczyciel od polskiego faktycznie słabo przekazywał wiedzę ;D

Jeny... literówka, a Ty się czepiasz jakbym napisał "gżegżułka"

J................S

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2013-01-03, 21:11 , ID: 1714573 2

Zgłoś

Czy są na sadolu jeszcze ludzie z dystansem i z cynicznym poczuciem humoru? Co jest k🤬a grane? Z zabitego przez matkę niemowlaka można boki zrywać, o rozbitym na brzozie samolocie można tysiące kawałów opowiadać, kazirodztwo, sadyzm, nekro i pedofilia były zawsze pożywką tego portalu, a teraz zażartować z niepełnosprawnego w pieluszce nie można. Coś k🤬a przegapiłem...

meuterlitz

Wysłany: 2013-01-03, 21:12 , ID: 1714576 1

Zgłoś

Tak samo zaczęła się historia Waltera White'a. Czekam na raka.

Adulka

Wysłany: 2013-01-03, 21:15 , ID: 1714587 1

Zgłoś

jakby nie miał niedorozwiniętego dzieciaka to by był zwykłym nauczycielem fizyki-pozdro! ot ameryka.

Z................y

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2013-01-03, 21:19 , ID: 1714606 Zgłoś

Rysh napisał/a:

A koleś od SciFun nie jest jakimś nauczycielem fizyki?

Ten upośledzony brat adc🤬jstera? Chyba kpisz...

Doomik

Wysłany: 2013-01-03, 21:41 , ID: 1714708 Zgłoś

no pewnie, podniecajcie się jednym nauczycielem w stanach. W miejscu gdzie ludzie w collegach uczą się tego co my w gimnazjach. Tam program jest ułożony zupełnie inaczej, więc może i jest miejsce na takie pokazówki. Mimo że ja nie latałem na fizie na odkurzaczu z moim nauczycielem, go jak i paru innych wspominam z łzą w oczach, bo wiem, że w trudnych i biednych czasach nauczyli mnie podstaw, dzięki którym idę spokojnie przez życie. Facet z pasją - na pewno! Ale żeby linczować naszych nauczycieli porównując do niego - bezsens i c🤬j do dupy dla ludzi którzy to robią!

starvingstalker

Wysłany: 2013-01-03, 21:57 , ID: 1714808 Zgłoś

Są ludzie z powołaniem i są nauczyciele

t................b

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2013-01-03, 22:48 , ID: 1715037 Zgłoś

tylko tam nauczyciel zabrabia 4 razy wiecej niz u nas w kraju wiec jemu sie chce

jamajboy

Wysłany: 2013-01-03, 22:57 , ID: 1715068 Zgłoś

Fajny koleś z tego Chelsea

M................a

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2013-01-03, 23:34 , ID: 1715209 1

Zgłoś

Mr. White też był nauczycielem z pasją

P................a

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2013-01-03, 23:59 , ID: 1715321 Zgłoś

JcS napisał/a:

Czy są na sadolu jeszcze ludzie z dystansem i z cynicznym poczuciem humoru? Co jest k🤬a grane? Z zabitego przez matkę niemowlaka można boki zrywać, o rozbitym na brzozie samolocie można tysiące kawałów opowiadać, kazirodztwo, sadyzm, nekro i pedofilia były zawsze pożywką tego portalu, a teraz zażartować z niepełnosprawnego w pieluszce nie można. Coś k🤬a przegapiłem...

Tak, k🤬a, przegapiłeś. A to "coś" to mózg. Zapomniałeś założyć. I nie ma za co.

Akkarin15

Wysłany: 2013-01-04, 0:14 , ID: 1715386 2

Zgłoś

Podziwiam gościa nie tylko za to, że uczy z pasją, ale także za to, jaki ma kontakt z uczniami. Według mnie uczniowie ( w tym również ja) potrzebują nie tylko samej teorii, ale także coś co ich zainteresuje, nie mówię o jakiś wybuchach, konstruowaniu bomb, ale o chociażby jakaś ciekawostka. Na przykład, nauczycielka mówi mi: ,,Był se taki kolo Bohr, imienia nie musicie znać, bo po co, no i ten, on se stworzył model atomu, teraz podyktuje jego 2 założenia i na następnej lekcji będę pytać." K🤬a, jak ja niby mam zapamiętać tego wybitnego człeka ? Mogę jedynie powiedzieć, że mało jest nauczycieli z pasją, w szkole mam jednego, natomiast reszta, robi nam wielką łaskę, że musi się męczyć 8 godzin w szkole. Jak się chce zostać nauczycielem, to chyba nie po to, żeby powiedzieć to co zaplanowane, zrobić sprawdzian i lecieć dalej... czy może się mylę ?
,,Cała sztuka nauczania jest jedynie sztuką budzenia naturalnej ciekawości młodych umysłów, by mogły one potem tę ciekawość zaspokajać." Anatol France.
I moje ulubione:
,,Mierny nauczyciel – mówi. Dobry nauczyciel – wyjaśnia. Pierwszorzędny nauczyciel – demonstruje. Wspaniały nauczyciel – inspiruje.” William Arthur Ward.

kuba7575

Wysłany: 2013-01-04, 3:42 , ID: 1715714 Zgłoś

Powiem tak w polsce sa nauczyciele co potrafią zainspirowac i tak dalej ale musza sie trzymac regul im narzuconych. Natomieast w Londynie spotkalem sie z wieloma nauczycielami z wielka pasja i ekspresją. Rozmawiają z uczniami fajnym językim bez przynudzania. Jest dużo zabawy.