To pokazuje tylko, że klamka u nas to tylko nieużywany gadżet w rękach pałkarza. Mierzy do niego z broni, a typ jeszcze się rzuca i szarpie. Co robi pies? Chowa grzecznie kopyto do kabury i zaczyna te wiejskie mma. Żałosne
Ty masz rozum i godność człowieka? To nie jest dziki zachód żeby strzelać do wszystkiego co się rusza. Gość kradnie samochody tylko, a ty byś od razu do niego strzelał. Nie miał żadnej broni, nie zagrażał bezpośrednio życiu fukcjonariusza, złodzij chudy i pewnie słaby, policjantów było dwóch. Żeby w takiej sytuacji myśleć o strzelaniu to trzeba być jakimś psychopatą.
Co to byłby za kraj żeby przy każdej interwencji rozważać strzelanie.