Wysłany:
2024-02-05, 19:06
, ID:
6605340
5
Zgłoś
Byłem kiedyś w państwie 404, i nie łudźcie się, że to odosobniony przypadek. Do turystów, to jeszcze się hamują, bo z tego żyją, ale jak nie jesteś w zorganizowanej wycieczce to nie musisz być księdzem, wystarczy, że gdzieś krzyżyk zauważą i potraktują cię tak samo. To już Palestyńczycy są bardziej cywilizowani niż to ścierowo, bo przynajmniej nikt cię nie ruszy za sam krzyżyk. Musisz się postarać, żeby stracić zęby, tym bardziej, że z jakiegoś powodu, bardzo lubią nas Polaków.