Wysłany:
2012-06-02, 11:26
, ID:
1172808
Zgłoś
Być może też jestem zmamiony marketingiem producenta, ale jeśli chodzi o energy drinki to pasuje mi chyba tylko black i bullit, smak wszystkie mają porównywalny, co do różnicy z tymi biedronkowymi, to jest jedno "ale", spróbujcie ucząc się całą noc wypić parę kaw i litr blacka a innego dnia litr biedronkowca albo jakiegoś dominatora, o ile po tym pierwszym czuję się w miarę dobrze tak po ostatniej sesji z bepower myślałem, że dostanę zawału serca.