vass napisał/a:
Ja zawsze daję napiwek, bo stawiam się w sytuacji kelnera, kelnerki lub dostawcy pizzy i gdybym musiał tak pracować, to było by miło dostać napiwek.
A ja daję napiwek, żeby mi nie napluli/nasikali do żarcia, jak kolejny raz zawitam do tej samej knajpy.