Wysłany:
2013-04-29, 14:46
, ID:
2078711
1
Zgłoś
Ja miałem imprezę na Rynku kiedyś musiałem się prać z 1 typkiem potem jak przyszła Policja dołączyli się dwaj koledzy. Sprawa od początku nie budziła niczyich wątpliwości kto zaczął, a Wy faktycznie przesadzacie do nikt mi nie miał za złe:
- że trenowałem kick boxing i dlatego kolo miał opuchnięte połowę japy po moim prostym z góry (nad źle trzymaną gardą)
- że nie zachowałem się jak przystało na uczciwego chłopca i nie dałem się sprać
Dodam jeszcze, że powiedziałem policjantom, że trenują, a oni że to świetna sprawa bo sobie poradzę dzięki temu. Finał nikomu nic się poważnego nie stało, a ja się pogodziłem z agresywnym towarzystwem.
Mój trener sambo miał z kolei taką dziwną akcję jak na bramce stał, że jakiś pijany szwab zaczął robić dym w knajpie i szarpać się z ochroną to on mając go dość założył dźwignie i jeb go na chodnik. Pechowo szkop jakiś lewy był i się połamał przy upadku. Miał trochę dymu, ale ostatecznie za nic go chyba nie skazali.
@ edit miało być trenuję, a nie trenują