Miałem się nie włączać do dyskusji, ale muszę coś sprostować.
błazen napisał/a:
Oczywiście chyba nie wiesz, że to właśnie wysokie zawartości THC są najgorszym czynnikiem powodującym schizofrenie i pewnie jeszcze szereg innych zaburzeń osobowości, które łatwo można określić "budyń z mózgu".
Bullshit! THC w organizmie może prowadzić co najwyżej do łagodnego upośledzenia pamięci krótkotrwałej, czyli że np. nie pamiętasz czy zamknąłeś drzwi, albo spojrzałeś na zegarek żeby sprawdzić godzinę i po chwili musiałeś spojrzeć jeszcze raz bo nie pamiętałeś. Sporo ludzi tak ma nawet bez THC. Po zaprzestaniu palenia, THC jest stopniowo usuwane z organizmu. Po upływie trzech miesięcy pozostają śladowe ilości, które nie mają żadnego wpływu na funkcjonowanie organizmu. Toksyczność THC jest bardzo niska, zerowa wręcz.
To co napisałem wyżej to nie mój wymysł, tylko fakty, poparte badaniami WHO. Jeśli ktoś czuje się mądrzejszy i bardziej kompetentny niż naukowcy i lekarze z całego świata, to niech przedstawi sensowne dowody, które zaprzeczają powyższym.
Schizofrenia, zaburzenia osobowości, budyń z mózgu i inne problemy psychiczne występują przy ćpaniu albo przy alkoholizmie. Np. zespół Korsakowa.