O, właśnie mi się przypomniało.
Kumpel (naj🤬y) na wczasach nad morzem w sklepie spożywczym:
"Być nad morzem i ryby nie zjeść? Jeszcze paprykarz szczeciński poproszę."
Chyba poszczeka... później pogryzie, podrapie i w końcu wyzioniesz ducha. Bo przecież pieski to najlepsi przyjaciela człowieka i są takie słodkie i niewinne. Tak k🤬a, jestem przeciwnikiem tych zapchlonych szczekaczy!
Definitywnie nie w Polsce.
W Polsce byłoby 'no dzie leziesz do kauży matole, matka Ci portki wyprała debilu a ty zaraz upierd**isz, pracy ojca nie szanujesz gnoju j***ny, w domu dupe ci zleje pasem'...
... a potem patologia, agresja i ludzie na poziomie parlamentu obecnej kadencji...