Ciekawe jakby zginął, to co napisaliby w raporcie. Potrącony przez psa?
podpis użytkownika
Halman od rana musi coś wrzucić. Choćby poeska,ale musi, ten nasz Drozda.
Ale jak to, już 6 komentarzy i nikt nie napisał, że poszedł jak dzik w sosnę albo żołędzie czy tam inne takie?
A dwa metry dalej jest przejście dla pieszych... Jakby przechodził po pasach to pies by się zatrzymał...
NIe zatrzymał by się. Dalej by ślepo gonił do urtaty tchu za właścicielem, który wyj🤬 go z auta.