beziko napisał/a:
Nic trudnego do pojęcia nie ma.
Niejaki Pulitzer mawiał "nie drukuj niczego, czego Twoja sługa nie jest w stanie zrozumieć". Ja się stosuję do tej zasady, bo biorę pod uwagę odbiorcę czytają taki tytuł i zastanawiają się co autor miał na myśli. Jakbyś napisał "najlepszy film stworzony w całej Afryce" to przecież znaczyłoby dokładnie to samo. Mała rada - nie tłumacz niczego dosłownie, tym bardziej, że wrzucili to jacyś murzyni, którzy angielski znają tylko z T-shirtów z nadrukiem typu "San Jose Disco Club"