ok był taki jeden co z WWE przeszedł na ufc. Brock Lesnar przed wwe był jednak zapaśnikiem więc doświadczenie z prawdziwą rywalizacją miał. w UFC już w 4 walce walczył o mistrzostwo z Randym Couture'em i wygrał. tak typ (mało lubiany przez publiczność) przychodzący z WWE wygrał pas wagi cięzkiej UFC no ,ale Randy już wiekowy wtedy był to w sumie czego sie spodziewać. obronił pas 2 razy ,ale 3cią obronę już przegrał (bardzo ciekawa walka) z Cainem Velasquezem ,a Alistair Overeem pogonił go z UFC na zawsze

przyznać mu trzeba ,że mimo ciężkiej choroby powracał na ring,ale panowie to jest JEDYNY przypadek gdy ktoś z WWE wygrywa na ringu UFC. nie oszukujmy się te 80% wrestlerów to nie mają czego tam szukać. to jest prawdziwa walka a nie jak już było napisane SHOW jakim jest wwe