Wysłany:
2013-02-11, 21:51
, ID:
1844717
Zgłoś
@up - Vangelis - Chariots of fire. Podziwiajcie ojca ambientu. Pamiętam ten utwór z pegazusa, z gry sportowej (igrzyska olimpijskie) co się biegało, skakało przez płotki itp... Pixelowa muzyka rządzi. Namęczyłem się by znaleźć kiedyś tytuł utworu ale się opłaciło.