elfis napisał/a:
i tak sobie tłumacz,
nawet więcej, nie jeden psychoanalityk i psycholog potwierdzą twoją teorię, ta właśnie chora współczesność, każe mówić debilom innym debilom, że to co kiełkuje w głowie to jest normalne, choćby głowa była chora, bo najważniejsze to odnaleść siebie, oczywiście w nawet chorej głowie, najważniejszy jestem JA, nieważne że jestem schizem, najważniejszy jestem ja, w dupie masz mieć innych, bo przecież jestem JA, więc to co myślę powiem , ale jak nie myślisz jak ja to pewnie nie jesteś normalny,
podsumowując, gdy piszesz na pedała, pedałkę, to pewnie sam/a nim jesteś,
tylko mam problem w definicji, bo kobiety, które znam plują na homoseksualizm,
no chyba że coś przeoczyłem
Masz jeszcze chyba inny problem...
Czytać się tego nie da, nie umiesz korzystać ze znaków interpunkcyjnych...?
Zdrowy normalny facet zaśmieje się na widok takiego tekstu lub go zignoruje i przewinie stronę dalej. Jeśli kogoś to bardzo dotyka to znaczy, że coś z nim nie halo skoro odbiera to tak "osobiście"