Wysłany:
2012-01-04, 2:41
, ID:
908117
Zgłoś
Kolejny geniusz, chodząca wszechwiedza, najbardziej świadoma istota na tej planecie. Wszyscy jesteście bydłem, tylko on jeden! wolny, uświadomiony, ponad waszym nędznym życiem... A kim on niby jest?
W świetle swoich wielce oświeconych dyrdymałów on też jest trybikiem, bydlęciem, ale za to takim bardziej wyszczekanym. Cały świat jest be i wszyscy knują przeciwko społeczeństwu, olaboga rety. Zamiast rozrzucać w internecie swoje wynurzenia przepełnione wulgaryzmami mógłby zająć się sobą.
Świat zawsze był taki sam, zawsze byli rządzący i rządzeni, zawsze ogłupiano i zawsze starano się manipulować jednostką. Teraz jest to po prostu łatwiejsze. To wszystko jest wpisane w ludzką naturę, towarzyszy nam od zarania dziejów. Sam powołuje się na argument, że w prehistorii przywódca stada trzymał swoją grupę "za mordę" i rozkazywał... a potem ma żal, że robią to inni. Przywódca nie musi już ociekać testosteronem i chodzić z dzidą/maczetą/karabinem, są bardziej wyrafinowane sposoby.
No i kto ma toczyć rewolucję przeciwko "systemowi"? Ogrom społeczeństwa to konformiści, którzy odnaleźli się w realiach naszych czasów i zbierają owoce swojej pracy (jakie by to nie były owoce, jakiejkolwiek pracy). Majętni, ustatkowani obywatele zleją go ciepłym moczem, niech lata z pochodnią i wydziera się na ulicy.