Na wsi

8
Wysłany: 2015-06-17, 20:56 , ID: 4044151 Zgłoś
Koleżanka kiedyś pojechała na wieś do babci. Były kury, babcia dała jej worek ziarna, a ona stoi i nie kuma. No to babcia mówi:
- Do kur wysyp, a nie stoisz!
Na to koleżanka:
- Do jakiej k🤬y?

podpis użytkownika

Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi

Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
wieś kury kurwa syp wysyp
Wysłany: 2015-06-17, 21:00 , ID: 4044166 38 Zgłoś
-Do tej najchudszej - do k🤬y nędzy
Wysłany: 2015-06-17, 21:04 , ID: 4044173 3 Zgłoś
Suche jak pięty BongMana
Wysłany: 2015-06-17, 21:18 , ID: 4044220 Zgłoś
A na podwórku pies kur wac🤬je
Wysłany: 2015-06-17, 22:22 , ID: 4044376 5 Zgłoś
@up
Ci panowie na budowie mają pełne kur walizki.

A nasi przodkowie na mchu jadali.

podpis użytkownika

Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi

Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
Wysłany: 2015-06-17, 22:36 , ID: 4044407 Zgłoś
łap carlsberga!
Wysłany: 2015-06-17, 22:48 , ID: 4044432 10 Zgłoś
@up
A co ja, lekarz, że mi mocz dajesz?

podpis użytkownika

Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi

Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
Wysłany: 2015-06-17, 23:27 , ID: 4044519 2 Zgłoś
Za Bongmana zawsze piwko, tylko On się tu nie zmienia
Wysłany: 2015-06-18, 0:16 , ID: 4044616 1 Zgłoś
To Ci się udało
Wysłany: 2015-06-18, 0:38 , ID: 4044661 2 Zgłoś
typowy bongman, co nie zmienia faktu, ze po przeczytaniu nicku smieszy 2x
Wysłany: 2015-06-18, 1:15 , ID: 4044708 Zgłoś
Ty tu żarty jakieś z czwartorzędu zapodajesz, a w poczekalni świeży temacik z nagraniem człowiekokraba czeka na to aż nań zerkniesz...
Wysłany: 2015-06-18, 1:22 , ID: 4044720 1 Zgłoś
Bongman, Sosnowiec ładne miasto.Ale, bez Ciebie

podpis użytkownika

I bóg stworzył kobietę 669226292
Wysłany: 2015-06-18, 1:47 , ID: 4044747 1 Zgłoś
suche jak c🤬ka bongmana
Wysłany: 2015-06-18, 11:02 , ID: 4045046 Zgłoś
Mój wujek do kur wychodził co rano...
A Ciotka jakoś nie narzekała.
Wysłany: 2015-06-18, 19:05 , ID: 4045786 2 Zgłoś
@up
- Idę do uli - powiedział żonie prawdomówny pszczelarz Antoni, po czym poszedł dymać kochankę, Urszulę.

podpis użytkownika

Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi

Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
Sadol.pl © 2007-2025. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść materiałów i komentarzy zamieszczonych przez użytkowników serwisu.
Regulamin • Kontakt • Polityka prywatności • Ustawienia plików cookies (ciasteczek)