Wypróżniła się, żeby wyglądać szczuplej, złapała szybko za aparat i cyknęła fotusię.
Inna teoria to: "Kochani! Zobaczcie jaką śliczną kupkę zrobiłam!".
Można też dorzucić: "1 girl 1 cup + zasyfiona toilet"
oj przecież to jest zdjecie w kuchni a nie w wc, klijentka mówi mamie że chce kupę, a ona żeby sobie poszła uciąć kawałek, no a że przy okazji miała aparat...