Wysłany:
2013-07-03, 16:34
, ID:
2297811
11
Zgłoś
Napiszę to co już kiedyś napisałem. Fanboje obu drużyn spinają pośladki na przeciwne drużyny i prześcigają siebie nawzajem w tym którzy niby są większymi aktorami. Prawda jest taka, że obie drużyny to cioty i p🤬leni aktorzy. I jak ktoś gra twardo i faluje to sam nie powinien padać na murawę przy najmniejszym kontakcie. Hiszpańska liga to jest zuo.
Dziękuję, do widzenia.