Obwód Królewiecki należy nazywać polską nazwą. Tak samo jak Niemcy jeżdżą do Breslau a nie Wrocławia, do Danzigu a nie Gdańska tak jak my jeździmy do Monachium a nie Munchen i tutaj jeździmy do Królewca a nie Kaliningradu. Nazywaliśmy to Kaliningradem przez krótki czas w historii jak nas russkie trzymały pod butem i do tego zmuszały. Teraz jesteśmy wolni i powinniśmy używać naszych nazw.
Rusofoby twierdzą, że tak taka bieda a osiedle czyste, blok ładnie odmalowany, auta normalne (jakieś dwa starocia tylko stoją)
Teraz jesteśmy wolni i powinniśmy używać naszych nazw.