Film wyjaśnia wszystko.
A poza tym, w filmie ze strzelaniny widąc, że jeden ze sprawców biegnie w stronę policjantów, po drodze wyrzuca nóż i słychać strzał. Dopiero później strzały ze strony policji.
Oraz kolejny fakt. Po co media miałyby fabrykować film, skoro jednocześnie wycinają część która mówi o muzułmanach? Gdzie sens, gdzie logika?