Rak.Odbytu napisał/a:
Śmiejcie się, śmiejcie. Zrobić pojazd z niczego to sztuka. A to chyba Kongo, tam ludzi nie stać nawet na gówniany chiński rower, który u nas wyrzuca się do rowu jak zatnie się przerzutka. Potrzeba (a raczej bieda) matką wynalazku, więc z mojej strony - szacun!
Na Kubie jest podobnie, skręcają cuda ze złomu i kawałka drutu. Też z powodu biedy.
Człowieku, to nie jest zadna sztuka. Wystarczy kawałek drewna i maczeta. Jest XXI wiek. Na orbicie jest kilka tysięcy satelit. Do pracy latamy odrzutowcami. Światłowody, rakiety, sztuczna inteligencja. To jest sztuka. Ludzie niedługo polecą zasiedlać marsa a oni budują domy z gówna. To nie świadczy o nich dobrze. To bardzo źle o nich świadczy