teraz czeka go seria bolesnych zastrzyków w brzuch przez to chore zwierze
To już nieaktualne. Ja przyjąłem serią zastrzyków przeciw wściekliźnie. Nie wstrzykują już w brzuch, tylko w ramię. A i boli zwyczajnie, chociaż nie mam porównania bo z jedynie słusznej szczepionki nie skorzystałem.
Nie wiem ile razy to trzeba powtórzyc - to ze malpe ubierzesz w ludzkie ubrania i że utrzymuje się na dwóch łapach nie oznacza że można sie do niej odwrócić plecami.