jajkobek napisał/a:
Ojciec mojego kumpla spadł z 3 stopnia drabiny i też zmarł. Jak przyjedzie po Ciebie kostucha to nie ważne czy spadniesz z 20 piętra czy z drabiny z metra, to już koniec.
Znajomy spadł z 0 m i też zmarł. Poślizgnął się na śliskiej glazurze.