Może w Holywood strajkują, ale u nas kaskaderzy mają robotę
10
234
Bul_od_bytu napisał/a:
Aż nie wierzę. 0 darcia ryja, 0 złotych rad typu "stój wypadek", wezwanie pomocy ze wskazaniem na, którym kilometrze trasy miało miejsce zdarzenie.
To chyba jakiś chłop z cyckami po zmianie płci
chyba masz coś ze słuchem skoro nie słyszałeś ''Hamuj hamuj'' typu 0 złotych porad
LouisdeFunes napisał/a:
dobrze że c🤬a powiedziała kierowcy żeby hamował, bez niej pewnie centralnie by skierował auto na wypadkowe i specjalnie przyp🤬olił żeby nie być gorszym.
A ty już odrobiłeś zadanie domowe ze szlaczków czy jakiś inny opis "Naszej Szkapy"? Ciekawe jakbyś się sam zachował w takiej sytuacji. Czy słowo na "c", którego użyłeś, nie byłoby bardziej adekwatne, gdybyś sam był na tym miejscu.
