c🤬j z dragon ball, najlepszy był Generał Daimos, Yattaman, Giggi la Trottola i oczywiście He-Man a jak ktoś się nie zna to niech sobie obczai co to za klasyki- pozdrawiam Tonzlera
za dzieciaka też jarałem się GT , ale potem zakupiłem Mangę , przeczytałem miliard razy i uważam że GT to było , jest i będzie gówno. Już sama fabuła GT nie ma najmniejszego sensu. Ale te pedalskie wąsy Vegety (kumaci zrozumieją)
to jest Dan Fan Kokoro Hikareteku i to jest jedyna dobra rzecz w GT PS: właśnie czytam mangę (już dawno to sobie postanowiłem), Goku rozpieprzył Ginyu Force i bedzie sie tłukł z Frezerem