Cytat:
300 dolcow za litr krwi? :o a ja chodze i oddaje za czekolady, ktore nie sa warte nawet 10zl
A jest jeszcze ciekawiej, bo ty krew ODDAJESZ, a później bank krwi ją SPRZEDAJE i kręci niezły biznes na frajerach, którzy z chęci pomocy innym chodzą oddawać krew.
Polacy mieszkający blisko granicy z Niemcami notorycznie jadą za granicę swoją krew sprzedawać, bo tam można na tym nieźle zarobić. U nas dostajesz tylko czekolady i to jeszcze najtańsze jakie są, a czekolada wpływająca korzystnie na układ krwionośny powinna mieć dużą zawartość kakaa.