[VIDEO] Mitsubishi na hamowni

~Angel

Moderator

Wysłany: 2010-12-05, 13:20 , ID: 472119 Zgłoś

Więcej gazu!!!

podpis użytkownika

mitsubishi hamownia

Mr.Drwalu

Wysłany: 2010-12-05, 14:05 , ID: 472186 Zgłoś

Dobrze ,że go przycumowali bo w innym przypadku sp🤬oliłby im jak struś pędzi wiatr

podpis użytkownika

Nie wierze w diabła wierze w zazdrość i zawiść
wierze w to że za pieniądze brat brata potrafi zabić
wierze w kłamstwa i zdrady wierze w zysk i korupcje
nie wierze w system choć jestem sam jego produktem

Konto usunięte

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2010-12-05, 14:58 , ID: 472252 7

Zgłoś

juz k🤬a myslalem ze pogazuje i tyle podniety bedzie:P ale sie milo zaskoczylem:) aczkolwiek stawialem na to, ze przyp🤬oli w sciane

Konto usunięte

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2010-12-05, 16:03 , ID: 472311 Zgłoś

Gratuluje przymocowania jedną linką z tyłu ;]

Konto usunięte

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2010-12-05, 16:29 , ID: 472331 Zgłoś

up: rzeczywiście, to było nie do przewidzenia że jedna linka nie wystarczy

Konto usunięte

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2010-12-05, 16:45 , ID: 472348 Zgłoś

Lepsza jedna niż żadna, panowie

Konto usunięte

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2010-12-05, 16:56 , ID: 472360 Zgłoś

Dokąd się idiota tak spieszył? :/

Pawian

Wysłany: 2010-12-05, 17:39 , ID: 472407 Zgłoś

i już po imprezie

Konto usunięte

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2010-12-05, 18:10 , ID: 472450 1

Zgłoś

@up
po lancerze, jak już

Konto usunięte

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2010-12-05, 18:43 , ID: 472489 1

Zgłoś

zastanawia mnie tylko jedno:
jakim k🤬a cudem to mogło się stać? przeciech raczej nic go w boki nie szarpało
czyżby wadliwa hamownia??
japońcom gratulujemy mitsubishi
amerykanom gratulujemy braku inteligencji

banderas

Wysłany: 2010-12-05, 20:36 , ID: 472662 Zgłoś

spoko sie wyklepie

Conscribo

Wysłany: 2010-12-05, 20:37 , ID: 472665 Zgłoś

arnold777 napisał/a:

zastanawia mnie tylko jedno:
jakim k🤬a cudem to mogło się stać? przeciech raczej nic go w boki nie szarpało
czyżby wadliwa hamownia??
japońcom gratulujemy mitsubishi
amerykanom gratulujemy braku inteligencji

może samochód był kiedyś lekko klepnięty albo układ zawieszenia uszkodzony i już masz powód

podpis użytkownika

Nie lubię hejterów. I trolli.

Hrabia Drapula

Wysłany: 2010-12-05, 21:32 , ID: 472778 Zgłoś

chciał skoczyć po piwo

podpis użytkownika

artiee

Wysłany: 2010-12-05, 21:43 , ID: 472801 Zgłoś

Conscribo napisał/a:

może samochód był kiedyś lekko klepnięty albo układ zawieszenia uszkodzony i już masz powód

Wyraźnie widać że silnik mu przerwał na chwilę. Za dużo paliwka dostał. Zarzuciło kołami i kraksa gotowa. Na śniegu czy lodzie też by go pokręciło.

Krzyż

Wysłany: 2010-12-05, 21:49 , ID: 472811 1

Zgłoś

Nad czym tu rozmyslac, rozpedz sie do ~200km/h i zrob lekki ale zdecydowany obrot kierownica w lewo lub prawo. Nie zapomnij kamery! Jesli przezyjesz dowiesz sie czemu go "zrzucilo" z hamowni.