MadDave napisał/a:
Reasumując - choćby na parkingu ustawić nawet barierki zawsze znajdą się jakieś tumany które to obejdą tak aby napsuć krwi reszcie.
Nie zawsze. U mnie za osiedlem, obok garaży, zrobiono - ładnych parę lat temu- ładny duży parking. Pasy wymalowane, przestrzenie szerokie tak, że można swobodnie otwierać drzwi. I jeszcze nie widziałem żeby ktoś tam był na tyle jebnięty by stawiać samochód jak pojeb w poprzek etc. Może to dlatego, że to miejsce okołoosiedlowe więc ludzie we własne gniazdo nie będą srać