Natomiast te kabelki wystające nad silnikiem, to fakt, trochę niepokoją. Burzą symetryczny profil. Ale końcówki wpięte w silnik na pewno już nie bo znajdują się tak blisko silnika który ma profil na krawędzi zmniejszający znacznie ciśnienie przy powierzchni. Niskie ciśnienie - mały opór. A 500km/h to naprawdę nic oszałamiającego przy takim profilu. No i silniczek ma taką moc w stosunku do masy że latałby sam bez reszty samolotu. Tylko kierować by się nie dało.
podpis użytkownika
"Niebo nie jest miejscem,podpis użytkownika
Jeżeli na samym początku idea nie wydaje się absurdalna, nie ma dla niej żadnej nadziei. - Albert Einstein