Wysłany: 
2009-06-29, 14:23
                                                                                                                , ID: 
63253
                                                                                                                                    23 
                                                                                                                                         Zgłoś
                                                                                                                                                                                             
                                                                
                                
                                    Spotyka się dwóch dresiarzy.
- Stary byłem wczoraj na dyskotece, wyrwałem
zajebistą laskę...
Drugi na to:
- To nic. Stary, ja wpadam na imprezkę w moim nowym dresiku, łańcuch na łapie. Wyrwałem laskę, poszliśmy na plażę. Nagle zaczęła się rozbierać i mówi - rób co potrafisz najlepiej.
- I co? Bzyknąłeś ją?
- Nieeeeee. Jebnąłem jej z główki.