Sytuacja miala miejsce podczas przerwy, kiedy palac fajke usłyszeliśmy dziwny dźwięk. Jak sie okazało, mewa ze skłonnościami samobójczymi postanowiła sprawdzic czy uda jej sie przelecieć miedzy ramionami wiatraka. Efekty na zdjeciach.
Ponoć amerykański ekspert wskazuje, że to nie wiatrak był przyczyną rozpołowienia mewy. Wiatraki wszak nie są tak mocne i solidne, to musiałby być pancerny wiatrak.