banerr napisał/a:
Masz poważną deprechę. Kopsnij się do lekarza bo sam sobie możesz nie poradzić.
To nie depresja tylko poczucie realizmu sytuacji. Ludzie parzą się w niekontrolowanym tempie, zużywają więcej zasobów niż ziemia jest wstanie odtworzyć, ponad to czeka nas zapaść cywilizacyjna w momencie kiedy braknie ropy i innych surowców kopalnych odtwarzanych przez miliony lat. Może jeszcze nie za naszego życia, ale jednak niedługo.
Tymczasem co robią Janusze z Grażynami? Tak jak napisał - jak mewy. Żrą, śmieją się, srają. Głównie te trzy miliardy w Chinach i Indiach, ale reszta świata w tym i cebulaki są niewiele lepsze pod względem czystości życia.