Wysłany:
2014-01-11, 2:21
, ID:
2839353
Zgłoś
Banah
Człowieku,
to nie jest jakaś zwykła przypadkowa osoba, która zapomina numeru na pogotowie przy takich akcjach.
Ona takie rzeczy jak resuscytacja czy reanimacja ma mieć w najmniejszym paluszku. Giwere jej dali a ma się stresować jakimiś ludźmi wkoło?
Pomyśl troche...