O jeżu kolczasty! Gościu zap🤬la 1800% lepiej ode mła na wiosle w kolorze którego nie wymówię.
Na dodatek, jego sprzęt "z tyłu" jest więcej warty niż nerki wszystkich moich pokoleń. Płuca zresztą też.
Kto zgadnie kto to taki?

kojarze tego dziadka z youtuba, ale litosci, przeciez on ten kawałek poleciał z playbacku po za tym jeszcze puścił jakiś cover tego kawałka.
po za tym widze ze wciąż zaczynasz swoją przygodę z gitarą, bo ten kawałek to kompletny banał.
każdy kto się przykłada do gitary, to do odegrania solówki z symphony of destruction w oryginalnym tempie nie powinien mieć problemu grając na wieśle max 5 lat.W megadeth najtrudniejsze do możliwie bezbłędnego odegrania są kawałki (z solówkami) z pierwszych 4 płyt