Niesamowicie unikatowy Mercedes-Benz 300SL Gullwing został rozbity w środę przez jednego z mechaników warsztatu, gdzie samochód został oddany do przeglądu.
Właściciel 300SL oddał samochód do warsztatu Mechatronics, który specjalizuje się klasycznych samochodach oraz topowych modelach Mercedesa. 26-letni mechanik, który zarządzał wszystkim, po skończonej pracy postanowił zabrać samochód na jazdę testową wraz z 19-letnim pomocnikiem.
Z powodu zbyt dużej prędkości kierowca stracił panowanie nad 300SL, zjechał z drogi i dachował. Osobom w aucie nic się nie stało, czego nie można powiedzieć o aucie. Naprawa klasycznego Mercedesa została wyceniona 650 tysięcy euro.