55-letni rumuński maszynista zginął w niecodziennych okolicznościach pod kołami lokomotywy - poinformowała tamtejsza policja.
Ioan Colceriu wysiadł ze stojącej na stacji w mieście Odorheiu Secuiesc lokomotywy, gdyż zapomniał zabrać dokumenty od zawiadowcy. Zapomniał jednak również zaciągnąć hamulce.
Gdy lokomotywa stoczyła się z górki, maszynista gonił ją taksówką przez sześć kilometrów. Kiedy usiłował do niej wskoczyć, poślizgnął się i wpadł pod koła. Lokomotywa pokonała trasę 26 kilometrów, zanim udało się ją zatrzymać. Maszynista już nie żył. (bart)
Źródło
Ioan Colceriu wysiadł ze stojącej na stacji w mieście Odorheiu Secuiesc lokomotywy, gdyż zapomniał zabrać dokumenty od zawiadowcy. Zapomniał jednak również zaciągnąć hamulce.
Gdy lokomotywa stoczyła się z górki, maszynista gonił ją taksówką przez sześć kilometrów. Kiedy usiłował do niej wskoczyć, poślizgnął się i wpadł pod koła. Lokomotywa pokonała trasę 26 kilometrów, zanim udało się ją zatrzymać. Maszynista już nie żył. (bart)
Źródło
podpis użytkownika
Regulamin serwisu Sadistic.pl: sadistic.pl/regulamin.htm