radkow napisał/a:
Polacy zawsze byli wielkim narodem. Jednak od zawsze w naszej historii politycy niszczyli nasz kraj.
Wielkim w sensie 'ważnym', była w sumie przez góra 100 lat w ciągu naszej historii. Nigdy jednak nie była liczącym się graczem na arenie międzynarodowej.
Jeśli polityk jest polakiem, a Polska znaczy dokładnie tyle, ile zbiór wszystkich Polaków, wywnioskować można, że Polska sama zniszczyła Polskę.
I nie marudźcie, że nie macie nic wspólnego z tymi 'złymi' Polakami. Niektóre kraje sobie lepiej poradziły. Znaczy, że ludzie z innych krajów są albo bardziej zaradni, czy też inteligentniejsi, albo, że ludzie innych narodowości lepiej dbają o interesy swych narodów, albo, że przechodzimy po prostu zwyczajny etap rozwoju gospodarczego, który, fakt, jest ciężki, choć zwyczajnie wspólny wszystkim państwom. Przychylam się oczywiście ostatniej opcji: nie wierzę, że istnieć może skutek bez przyczyny - nie wierzę również w psychologizmy, że niby barwa narodowa, czy niemieszana krew uszlachetnia. Wszyscy ludzie są, i zawsze byli bardzo podobni do siebie. Potwierdzają to zresztą różne socjologie, psychologie i inne politologie.
I tak powinniśmy się cieszyć, że od upadku gospodarki centralnie sterowanej czterokrotnie wzrósł PKB per capita w Polsce.
Choć tak prawdę mówiąc, większa w tym zasługa zwykłych ludzi i przedsiębiorców - to oni tworzą PKB, nie, jak wydaje się ludziom, rząd.
Nie narzekajcie, że rozkradają kraj - gdyby PIS, albo SLD rządziło, poziom gospodarczy rozwijałby się w DOKŁADNIE tym samym tempie.
wiesiors4 napisał/a:
Ale nadal nie odpowiedziałeś na pytanie: "jeżeli nie Radio Maryja i GP to jakie k***a media w Polsce, jeszcze pokazują prawdę pytam się konkretnie zwłaszcza hejterów?". Poza tym co ma Rydzyk do tego? Że jest żałosną pijawką na dupie naiwnych ludzi itp itd to to fakt ale po co o nim wspomniałeś? Tak po prostu dla zasady bo inni ciągle po nim jadą?
Każda informacja ZAWSZE będzie przefiltrowywana przez mózg wcześniej już ukierunkowany politycznie. Dlatego niemożliwe jest coś takiego jak 'obiektywne media'. Człowiek nie ma obiektywnych zmysłów i obiektywnego myślenia (czyli takiego, jakim jest naprawdę; człowiek nie może się wyzwolić z myślenia podmiotowego, nie jest w stanie zdystansować się od własnej osoby, próbować opisywać bez zdziwienia czegoś, czego nie zna dobrze...), więc i nie będzie mógł NIGDY podać jakiejkolwiek obiektywnej prawdy.